Promocje

Brak promowanych produktów w tym momencie.

Kategorie blogu

Najnowsze wpisy

ostatnie komentarze

Nie ma komentarza
Choinka dla Alergika
3
gru
0
Magdalena Gruszczyńska Blog Home
Choinka dla Alergika

Jak dotrzymać świątecznej tradycji, nie chorując jednocześnie z powodu choinki?

Lada chwila w wielu domach pojawią się choinki. Rozgorzeje jedna z trudniejszych alergicznie dyskusji, czy choinka żywa, czy sztuczna. Podzielę się z Wami zatem moimi doświadczeniami z tego świątecznego okresu.

Wychowując małych alergików, było dla mnie od początku oczywiste, że nie mogę mieć żywej choinki w domu. Drzewko po wniesieniu do ciepłego pomieszczenia jest siedliskiem pylących grzybów pleśniowych. Większość z nich może wywoływać objawy takie jak łzawienie oczu, kaszel, katar, duszności. To tzw. zespół świątecznego drzewka, który jest powszechnie znany przez alergików, którzy mieszkają w miejscach, gdzie choinka jest częścią świątecznej tradycji.

Raz tylko złamałam się pod wpływem próśb dzieci i sprzecznie ze zdrowym rozsądkiem i swoim doświadczeniem, przyniosłam do domu drzewko w donicy. Kilka godzin później drzewko zamieszkało na balkonie a my resztę dnia spędziliśmy na kanapie z chusteczkami przy nosach.

Jak sobie radzę z zachowaniem świątecznej tradycji? Mamy niewielką sztuczną choinkę, którą przez większą część roku przechowuję w szafie w kartonowym pudle. Na szczęście nie jestem uczulona na lateks i inne substancje, bo wtedy także trzeba uważać na to, z czego choinka jest zrobiona. Przed Mikołajkami nasza choinka przechodzi gruntowną coroczną kąpiel. Wstawiam ją do kabiny prysznicowej, spryskuję mydłem w płynie z dodatkiem octu, płuczę i czekam aż wyschnie. Ozdób wieszamy na niej niewiele, bo i sama ona jest niezbyt wysoka, a poza sezonem ozdoby mieszkają w kartonie w mojej szafie.

Całkiem poważnym wyzwaniem było przekonanie nauczycieli i wychowawców w placówkach edukacyjnych, żeby w okresie przedświątecznym zrezygnowali oni z żywej choinki w pomieszczeniach, w których przebywały moje dzieci. Kończyłoby się to bowiem za każdym razem najpierw katarem a następnie przymusowym zostaniem w domu. Na szczęście udało mi się spotkać na swojej drodze niezwykle wyrozumiałych ludzi, którym zależało na tym, żeby wszystkie dzieci miały zdrowy czas w trakcie przerwy świątecznej.

Więcej o prewencji pierwotnej i profilaktyce antyroztoczowej przeczytacie na naszej stronie internetowej www.alergsova.pl. Miłych choinkowych zmagań.

Pozdrawiam serdecznie

Magda Gruszczyńska

Zostaw komentarz